Fernanda Melchor, meksykańska pisarka, zdobyła prestiżową Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za swoją książkę „To nie jest Miami”. Reportaż, który przedstawia Veracruz – miasto pełne przemocy, korupcji i wojen gangów narkotykowych, otrzymał tytuł najlepszego reportażu minionego roku. Uroczystość wręczenia nagród odbyła się w Teatrze Studio w sobotę wieczorem.
W książce Melchor porusza trudne tematy związane z życiem codziennym w Veracruz. Autorce udało się oddać duszę tego meksykańskiego miasta, w którym ludzie stawiają czoła nieustannej groźbie. Kamera okazała się bezużyteczna w próbie uchwycenia pełnej prawdy o tym miejscu. To, co widoczne na pierwszy rzut oka, nie zawsze jest tym, czym się wydaje.
Jedno z reportaży opowiada historię matki, która wchodzi w konflikt z dilerami narkotykowymi. Ta opowieść jest o wiele straszniejsza niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Książka porusza tak wiele subtelności i złożoności, które trudno oddać za pomocą obrazu. Fenomen Veracruz jest czymś więcej niż tylko klasycznym reportażem.
Fernanda Melchor otrzymała 100 000 złotych, a także tłumacz jej książki został uhonorowany 20 000 złotych. Nagrody pieniężne przyznane również innym osobom związanych z tworzeniem książki, pokazują jak ważne jest docenianie ich wkładu. Dzięki swojemu odważnemu podejściu do pisania, Melchor zasłużenie zdobyła uznanie jury Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.